
Prokuratura wciąż prowadzi śledztwo w sprawie Stowarzyszenia STOP NOP. Chodzi o podejrzenie przywłaszczenia pieniędzy ze zbiórek
O sprawie informowała w lutym “Gazeta Wyborcza”. Doniesienie do prokuratury złożył Zbigniew Nowak, były poseł Samoobrony. Jak ustalili dziennikarze, chodzi o podejrzenie przywłaszczenia przez władze Stowarzyszenia STOP NOP 470 tys. zł, które miały pochodzić ze zbiórek publicznych. Postępowanie w tej sprawie wszczęła prokuratura. W ramach postępowania wyłoniła się procesowa możliwość ustalenia, do kogo faktycznie trafiła zebrana kwota, jak została wykorzystana oraz możliwość zbadania finansów stowarzyszenia STOP NOP – podał wówczas cytowany przez gazetę Nowak.